Szczęśliwy piątek 13-go na WIG 20
Witam w trylogii serii wpisów o WIG 20. Wygląda na to, że atmosfera poprawia się, ale nie dajcie się zwieść. To nie jest początek nowego ruchu wzrostowego, a jedynie korekta po długiej serii spadków! Na pewno Smart Money w tak krótkim czasie nie zdarzyłby zakumulować wystarczającą ilość walorów bez powodowania znacznego wzrostu cen, co jest im wybitnie nie na rękę.
Obecnie trzon tzw. Smart Money na GPW robią trzy banki: JP Morgan, Goldman Sachs i Bank of America. Zobaczcie sobie po każdym miesiącu w komunikatach PAP są w czołówce robiących obroty. Tak, więc widźcie na kogo pracują nieświadomi gracze giełdowi 🙂
Zobaczcie samo dno (1652,30 pkt.) tworzy świeca wysokiej fali, co świadczy o dużym rozchwianiu emocjonalnym inwestorów, którzy zignorowali formację harmoniczną Gartleya (mini dystrybucja) i w tym momencie już ich straty przekraczały -30% na wielu akcjach.
Jednak po odebraniu akcji z tak zwanych słabych rąk rynek przeszedł w stan wzrostu, czyli korekty w trendzie spadowym! Szczerze wątpię by po tak dużej serii spadków rynek miał siłę wyraźnie wybić poziom 1850 pkt.
Wczorajszą, piątkową (13.05.2022 r.) sesję tworzy świeca Marubozu (nie posiada znacznego cienia dolnego, ani górnego) i bardzo szeroki korpus. Ta świeca ustanawia samoistne wsparcia w swojej połowie, zatem zanim rynek nie zejdzie wyraźnie poniżej 1735 punktów można się spodziewać dalszych wzrostów w nadchodzącym tygodniu.
Tylko ostrożnie! To w dalszym ciągu korekta, a finałowy spadek może dojść nawet w okolice dołka covidowego nawet go przebijając, zwłaszcza w odniesieniu do dolara amerykańskiego $. Dla graczy giełdowych kupujących w okolicach tego dołka czekają zyski nawet ponad dwukrotne w ciągu roku. Widzicie jaka stawka jest duża 🙂
Ponieważ Smart Money z USA to odbicie też zasługą USA w dużej części:
Długo wyczekiwane odreagowanie w końcówce sesji przybrało wymiar euforycznego wykupowania akcji, wspartego rozpędzonym popytem po otwarciu rynku kasowego w USA. Tym samym WIG20 i WIG były w piątek najmocniej rosnącymi indeksami w Europie.
Na koniec dnia WIG20 zanotował wzrost o 4,38 proc., tym samym indeks blue chipow zyskał najwięcej od 25 lutego, kiedy na fali odbicia po wojennym krachu wzrósł w czasie sesji o 8,44 proc. WIG był wyżej o 3,9 proc. O 3,67 proc. wzrosły notowania mWIG40, z kolei sWIG80 zwyżkował o 1,86 proc. Obroty wyniosły 1,17 mld zł, z czego 1 mld dotyczyło dużych spółek.
(…)
Wszystko za sprawą komentarzy prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, który w wywiadzie radiowym Marketplace potwierdził, że Fed prawdopodobnie podniesie stopy procentowe o pół punktu procentowego na każdym z kolejnych dwóch posiedzeń.
Tym samym uspokoił rynki, które obawiały się agresywniejszego podejścia z podwyżkami na poziomie 75 pb.
Powell powiedział, że Fed nie “rozważa aktywnie” podwyżki o 75 pb, zastrzegł, że “jeśli sprawy wyglądać będą lepie,j niż się spodziewamy, jesteśmy gotowi zrobić mniej”. “Jeśli wyjdzie to gorzej, niż się spodziewamy, jesteśmy gotowi zrobić więcej” – podkreślił szef Fedu, cytowany przez PAP.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/GPW-zalicza-oczekiwane-odbicie-Szef-Fedu-dal-rynkom-oddech-8336503.html
Na koniec jeszcze kilka słów o Prezesie NBP Adamie Glapińskim wybranym na drugą kadencję. Szczerze to przecież rynek spodziewał się takiego wyboru. Kogo miała zaproponować zjednoczona opozycja?!
Przecież jak cały świat masowo drukuje kasę to NBP musiał też niestety obniżać wartość złotówki. Inaczej zarżnąłby polski import, a Polak skupywał bezwartościowe papierki. W sumie nadal złotówka w skali świata nie stoi tak źle patrząc na takie Argentyńskie Peso, czy Rupie Indyjską.
Podsumowując w 20 tygodniu 2022 spodziewam się odreagowania. I wtedy już będę mógł na spokojnie dodać analizę konkretnej Spółki, które Szanowni Czytelnicy bloga bardzo lubią.
Pozdrawiam!