Wplywy SM Miniaturka
|

Poradnik przetrwania na GPW, część II: Wpływy Smart Money

Druga część poradnika będzie się odnosiła do działań tych, którzy rozdają karty na GPW. Mowa o tak zwanych Smart Money! Oczywiście na każdej giełdzie mają oni swój wpływ, ale na Warszawskiej ze względu na jej niską kapitalizację szczególny. Pokażę Wam odrobinę statystyk w tym poradniku dotyczącej GPW kontra reszta świata. Dodatkowo wyjaśnię dlaczego granie pod prąd przeciwko Mądrym Pieniądzom to w zasadzie misja samobójcza do wyzerowania się na giełdzie. Kto stanowi mityczne Smart Money doskonale obrazuje ten krótki wpis z PAP Biznes podsumowujący statystyki handlu za rok 2022:

Goldman Sachs w całym 2022 roku był liderem obrotów na rynku akcji w transakcjach sesyjnych GPW. Na drugim miejscu znalazł się Morgan Stanley Europe – podała GPW na stronie internetowej.

Udział Goldman Sachs w obrotach na rynku akcji w 2022 roku wyniósł 16,3 proc., a Morgan Stanley Europe 10,04 proc.

Trzecie miejsce w zestawieniu najbardziej aktywnych brokerów na rynku transakcji sesyjnych akcjami zajął w zeszłym roku BM PKO BP (8,61 proc.), a czwarte Bank of America (8,12 proc.). Na piątym miejscu, z udziałem na poziomie 6,78 proc., znalazł się UBS Europe.

W grudniu 2022 roku liderem obrotów na rynku akcji w transakcjach sesyjnych GPW był Goldman Sachs (16,05 proc.), a kolejne miejsca zajęli Morgan Stanley (10,74 proc.) i Bank of America (8,98 proc.).

https://biznes.pap.pl/pl/news/info/3364141,goldman-sachs-liderem-obrotow-na-rynku-akcji-gpw-w-2022-roku–na-drugim-miejscu-morgan-stanley

Po powyższym cytacie widzicie, że już sumując wpływy procentowe samych największych banków z USA (Goldman Sachs + Morgan Stanley Europe + Bank of America):

16,3% + 10,04% + 8,12% = 34,46%

Widzimy, iż główne banki z USA oficjalnie generują ponad 1/3 obrotu! Ile z nieoficjalnie podległymi im graczami plus podległymi bankami w Polsce? Mając takie wpływy Smart Money zrobią z kursem, co chcą. Tanią spółkę mogą zrobić bardzo tanią, a drogą skrajnie podpompować. W końcu dysponują majątkami budowanymi intensywnie od czasów Renesansu, co obrazuje seria książek “Wojna o pieniądz”, a zwłaszcza jej pierwsza część napisana przez chińskiego autora Hongbing Song.

Poznaj Ż… znaczy Smart Money-a

Jednak by lepiej uzmysłowić, które plemię staruje aktualnie rynkiem prezentuje Wam fragment książki “Poznaj Żyda!”, której autorem jest Todor Jeske-Choiński. Poniższy fragment pochodzi z rozdziału IV o tytule: “Co Żydzi wnieśli do kultury europejskiej.” Zaznaczam, że książka pochodzi z 1912 roku. Dlatego zobaczcie jak wtedy opisywano działania Smart Money:

Kiedy Żydzi-politycy pracowali pospołu z masonami przy pomocy swojej prasy nad obaleniem, zburzeniem tradycji chrześcijańskich, Żydzi-spekulanci rzucili się z drapieżnością kruków na cudze kieszenie. Zasłonięci liberalnym prawodawstwem, które wyzwoliło handel spod wszelkiej kontroli – laisser faire, laisser aller – komponowali karkołomne spekulacje, uprawiali grabież w wielkim, nieznanym dotąd w Europie, stylu. Grynderami nazywano w Niemczech tych nowoczesnych piratów, rabujących bezpieczniej, wygodniej od bandytów morskich, bo nie narażonych na obronę napadniętych.

Paryski Rotszyld i bracia Emil i Izaak Pereirowie byli pierwszymi “grynderami” XIX stulecia. Oni to są twórcami tego typu, tego drapieżcy we fraku, który pożera, pochłania z cynicznym uśmiechem sprytu kupieckiego oszczędności, krwawicę milionów rąk, pracujących w pocie czoła; oni postawili giełdę, “zatrute drzewo” nowszych czasów, na czele handlu…

Pierwsze giełdy powstały w wieku XVI. Stworzyli je Żydzi antwerpscy i amsterdamscy. Były to jednak tylko giełdy towarowe, ułatwiające sprzedaż i kupno rzeczywistych, istniejących wartości. Z początku sprzedawano tylko z ręki do ręki, wkrótce jednak pośredniczyła giełda także w zamówieniach.

Wielki rozmach giełdy w rozumieniu dzisiejszym rozpoczął się dopiero we Francji, w r. 1852. Ohydną tę maszynę, tę nienasyconą pijawkę i szulerkę epoki “oświeconej”, puścili w ruch Rotszyld i Pereirowie założeniu Crédit Mobilier. Giełdziarze dzisiejsi po usuwają tzw. efekta, czyli istotne wartości, na drugi plan, a wysuwają na pierwszy: akcje, obligacje, różne papiery spekulacyjne, czyli wartości niepewne, bardzo często fantazyjne. Ta niepewność pociąga za sobą spekulację, dzieckiem spekulacji jest tzw. gra giełdowa, skutkiem zaś gry giełdowej, hazardu, bywają zwykle krachy”. Kto bogatszy, mocniejszy, bezwzględniejszy, ten przelicytowuje, rujnuje słabszego, uboższego, uczciwszego. “Wielkie ryby pożerają małe ryby” – nazywa się taka operacja, taka publiczna grabież w żargonie giełdziarskim.

Niedługo czekała Francja na pierwszy „krach”. Już w r. 1857 zatrzęsła się pod handlem ziemia, podminowana przez spekulację. Rotszyldowie, Pereirowie zgarnęli setki milionów, a tysiące drobnych graczy wyszły z tego wyścigu za złotym runem z torbami.

I jak podoba Wam się opis? Inny styl pisania wiek temu. Spekulanci giełdowi uważani za degeneratów, ponieważ zysk nie został wypracowany wykonywaniem pracy. Chociaż tak na prawdę regularne zarabianie na giełdzie to ciężka praca jeśli nie ma się kliki do wykonywania wałków. Ale wracając do największych zobaczcie na te daty. Oni już mają 200 lat doświadczenia w organizowaniu akcji profesjonalnego zerowania słabszych. Dlatego złudne są często nadzieje, że rynek uczciwie wyceni dany zakup. Dziś nadal ci sami w top:

hedge fund 2021
https://jewishcontributions.com/infotables/hedge-fund-2021/

Kapitalizacja: GPW vs TOP

Prezentuję ranking kapitalizacji największych giełd na świecie. Polskiej GPW tutaj nie ma, ponieważ jest zbyt mała. Jej słupek wynosiłaby około 0,3. W każdym razie ciężej poruszyć większą spółkę z topowej giełdy dla Smart Money niż ustawić kurs całej giełdy w Polsce. Dlatego bez żadnych konsekwencji mogą robić, co chcą, ponieważ żadne reperkusje w państwie neokolonialnym za bezczelne używanie mechanizmu podciągania i upuszczania (ang. pump and dump), transakcje fikcyjne (w slangu z wora do wora, czyli sztuczny obrót, a rzeczywiste stany posiadania takie same) i inne tego typu działania ich nie czekają.

Najwieksze gieldy swiata po kapitalizacji
Largest stock exchange operators worldwide as of October 2022, by market capitalization of listed companies (in trillion U.S. dollars)statista.com

I przypominam poprzedni cytat: “Wielkie ryby pożerają małe ryby”. Zawsze do Polski może przypłynąć nawet średnia rybka z USA, czy Niemiec i już na takich spółkach z mWIG 40 mocno namieszać. Większy ma duże szanse zawsze coś ugrać na GPW, bo na swoim rodzimym rynku szybko ją Wieloryb wyprostuje, gdy zacznie mieszać.

Machlojki na drewnie…

Smart Money nie mają szczególnej moralności. Dlatego przy neokolonialnych rządach PiS/PO, co jakiś czas organizują konkretne drenowanie majątku Polaków. Przed aferą z zatruciem Odry, oczywiście nierozliczoną, bo jakże… Zorganizowali sobie masową wycinkę lasów w 2021 roku. Ale by na tym zarobić trzeba było podbić odpowiednio ceny na rynkach.

LBS1 2023 01 17 18 04 25
https://www.tradingview.com/symbols/CME-LBS1%21/

No, a w trakcie podbitki wielkie karczowanie lasów! Beż żadnych Gret Thunberg (ciekawostka: Co za zbieg okoliczności! Greta Thunberg jest spokrewniona z klanem Rothschildów.), Greenpeace realizujących interesy poszczególnych koncernów i reszty pajaców udających ekologów, a będących na zamówienie niczym dostawca żarcia. Tak się organizuje handel surowcami (w tym przypadku drewnem) w kraju neokolonialnym.

Degeneraci nawet Parkowi Narodowemu nie odpuścili, co jest doskonale widoczne na mapach Google. Nawet się tego im cenzurować nie chcę, bo czują się kompletnie bezkarni. Na pocieszenie podam, że już znowu się zalesia te tereny by powtórzyć numer za kilka lat. Zobaczcie poniżej na te paski pośród lasów. Równo cieli, widać na dobrze zaplanowaną akcję.

PN Bory Tucholskie karczowanie

Dokładny link do map Google. Sami zobaczcie skalę drenażu: https://www.google.com/maps/place/Park+Narodowy+Bory+Tucholskie/@53.8417083,17.5098603,23730m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x47024765e426d9d3:0xd2e1cd08fcfca6b8!8m2!3d53.81517!4d17.5648264

Dociekliwi mogą sprawdzić jak nieprzygotowani indywidulani “karczownicy” byli zatrzymywani przez Straż Leśną i Policję za próbę przemytu kilku patyków z lasu schowanych do auta osobowego. Z łatwością znajdziecie takie artykuły na lokalnych mediach. W międzyczasie kontenerowcami wypływało drewno z Polski. To tylko tym cytatem da się podsumować:

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim – nisko się kłaniacie.

Mikołaj Rej

O już dobrych 300 000 ofiarach skrzypawek, których zabił brak logicznego myślenia, świadomości i mocny geszeft też wielkiego kapitału szkoda pisać. W dodatku codziennie śmiertelnych ofiar skrzepów krwi po eksperymencie medycznym przybywa. Jedynie jedno mnie jeszcze ciekawi. Jaki związek miał zakaz wstępu do lasów w trakcie covida z tym karczowaniem?

PGL Lasy Państwowe wprowadziły zakaz wstępu do lasu od 3 do 11 kwietnia 2020 r. z powodu pandemii koronawirusa. Ale zakaz wstępu do lasu został wydany bez podstawy prawnej. Żadne z przywołanych w oficjalnym komunikacie Lasów Państwowych przepisy nie wskazują jednoznacznej podstawy do zamknięcia lasów przed społeczeństwem.

https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=BNPAQK

Chcieli sobie chłopaki w spokoju pomiary porobić skąd i ile drewna urąbią?! Bo tłumaczenie wirusem jest absurdalne. Ale teraz pora zająć się aktualnymi machlojkami…

…na uzbrojeniu WP

Teraz drenuje się uzbrojenie Wojska Polskiego. To też robota wielkiego kapitału mająca na celu handel kolejnym towarem i to bardzo drogim. W końcu Ukraina w czołówce rankingów korupcji. Zatem łatwy zarobek, bo w takim kraju niemożliwe do ustalenia co poszło na front, a co na handel. W ogóle przemyt broni to Ukraina chyba najlepsza na świecie. Sam PAD mówi o tym bez zażenowania:

Mimo to jednak dalej Polacy, gdy udział Polski w wojnie się waha uczestniczą w durnych akcjach typu #TrenujzWojskiem i sami zgłaszają się do jednostek. Chcą pomóc zatajać drenaż sprzętu własnym życiem, gdy się zapędzą i im zrobią trening w Donbasie. Nawet nie wiedzą jakie konsekwencje niesie dla nich zmiana statusu na wojskowy. W dodatku sprowadzają ryzyko nie tylko na Polaków w Polsce, ale i Ukraińców, którzy uciekli do Polski przed wojną.

A takie Smart Money? Oni są wyrachowani. Popatrzcie na górze tak się zachowuje większość indywidualnych na giełdzie. Gdyby byli wyrachowani indywidualni jak Smart Money na giełdzie to by wiedzieli, że nie opłaca się Rosji w zasadzie w ogóle atakować Polski. Wielki kapitał za dużo tu kasy włożył by robić armagedon. Zamiast brutalnie wykorzystać ten fakt na swoją korzyść i po prostu przeczekać to się pchają do Armii…

Już nawet Smart Money drwi i kpi z nich bez litości. Począwszy od tych artykułów wypuszczanych seryjnie od maja 2022, że Rosji skończy się zaraz amunicja. Rosja ma tyle amunicji, że może całą Europę ostrzeliwać z Azją naraz. A jakie technologie, gdyby na prawdę poczuli się zagrożeni to strach myśleć, gdyby to użyto przeciwko Polsce. Tutaj macie mocny cios. Rabin musiał na podłodze leżeć jak to wymyślał:

Kolejna perełka by goj kasę oddał zanim zginie na Ukrainie uzupełniając straty w mięsie armatnim:

We wtorek, 20.12.2022r., w Sejmie złożono projekt ustawy o wyłączeniu odpowiedzialności karnej za podjęcie po 20 lutego 2014 r. przez obywatela polskiego służby w Siłach Zbrojnych Ukrainy bez wymaganej zgody. Pod projektem podpisali się posłowie PiS, KO, Lewicy, Koalicji Polskiej-PSL, Polski 2050 oraz PPS. – https://defence24.pl/sily-zbrojne/polacy-bez-odpowiedzialnosci-karnej-za-sluzbe-w-ukrainskim-wojsku-do-sejmu-wplynal-projekt-ustawy

Od momentu uchwalenia powyższej ustawy, co nastąpi w kne-sejmie IIIRP/Polin niejako automatycznie, każdy obywatel, który wstąpi do sił zbrojnych U-krainy – obojętnie do jakiej formacji -, nie poniesie żadnej odpowiedzialności. Oczywiście wymagane jest spełnienie przez ochotnika kilku warunków. Najważniejszy, najistotniejszy warunek, to przedstawienie zaświadczenia z Urzędu Skarbowego (US) o niezaleganiu w opłatach podatkowych – taką informację podały dzisiaj żydo-media Tok FM.

https://wiernipolsce1.wordpress.com/2022/12/21/iii-rp-syjonistyczna-hucpa/

Tak, więc widzicie jak Smart Money pięknie manipulują indywidulanymi jak ci tylko nie wiedzą o co na prawdę chodzi. Oni nie dość, że nie wiedzą to się jeszcze z tego cieszą i nawet własne życie wystawiają na handel. Te dwa przykłady wystarczą, bo bezpośredni drenaż spółek giełdowych to temat na osobny wpis.

Wpływy na “Władze”

W neokolonialnej Polsce za odpowiednią opłatą i to często śmiesznie niską, albo innymi elementami nacisku (taśmy, nagrania, kwity) można przepchać ustawę zwiększającą zyski Smart Money. To, że jest ona przeciwko obywatelom nie ma znaczenia. W dodatku napływ polityków ze wschodu jeszcze bardziej obniży poziom uczciwości w Polsce. Zobaczcie na ten raport (plik pdf) o wpływie lobby na UE: The Democratic Value of Lobby Influence in the European Union Policy Process

EU Lobby Land

Nawet sama groźba danej ustawy wywoła odpowiedni efekt na giełdzie. A potem jak już Smart Money wykupi tyle waloru ile chce to ona zniknie. Skoro nawet dużo większą gospodarkę jak UE da się łatwo skorumpować to co dopiero Polskę. Jeszcze weźcie pod uwagę, że już dziś zdecydowana większość prawa w Polsce jest narzucana ze struktur unijnych. Zatem nie trzeba nawet lokalnych marionetek korumpować tylko tych nad nimi.

“Opozycja”, która nawet jeśli się dorwie do władzy też nie oprze się wpływom wielkiego kapitału, co opisywałem w pierwszej części poradnika. Z resztą patrząc, co się dzieje z prawyborami “Nowej Nadziei” w życiu nie uwierzę, że się ona powstrzyma przed wpływem obcych agentur i wielkiego kapitału, gdy już się dorwie do władzy. Nawet jako mniejsza partia w koalicji rządowej. W sprawie zasobów naturalnych i oszukańczej akcji Norymberga 2.0 pokazała swoje prawdziwe oblicze. Mieli Konfederaci wieszać jak to sami mówili za mord covidowy, a wzięli tylko kasę i nawet jednemu lekarzowi sprawy nie założyli…

Podsumowanie

Druga część poradnika pokazuje jak rozbestwiony jest wielki kapitał na rynku. Przy tak ogromnej ilości metod nacisku granie przeciwko niemu jest pozbawione sensu. Najlepiej moim zdaniem działania Smart Money ukazuje metoda Volume Spread Analysis (VSA). Dlatego we współczesnym handlu konieczne jest patrzenie na wolumen. Zobaczcie na poniższym przykładzie jak wiele obrazuje:

CLN tygodniowy SM

Powyższe akcje wywalały Smart Money, co widać po wolumenach. Już sama synergia wyrzucania papiera plus brak chęci zakupy wystarczyły by obniżyć kurs o blisko -80%. To akurat spółka medyczna, która oprócz produkcji leków zajmuje się badaniami. Smart Money mają swoich ludzi również bezpośrednio w zarządach danych spółek, dzięki dużym udziałom. Tak, więc wiedzą z pierwszej ręki co się dzieje i mogą decyzjami wpływać na losy akcji (nie tylko pozytywnie).

Na tym blogu będzie polityka podłączania się pod ruchy Smart Money. Zarabianie na ich działaniach to przejaw patriotyzmu. Jeśli macie jakieś pytania, albo sugestie zapraszam do komentarza. Temat działania Smart Money jest bardzo szeroki.
Pozdrawiam!

5 4 głosy
Ranking Wpisu
Subskrybuj
Powiadom o
guest

11 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wiesław Liźniewicz
Gość
Wiesław Liźniewicz
1 rok o temu

Jak już cytujemy, to ja przebijam wcześniejszym cytatem:

Poniżej fragment “Kroniki Tygodniowej” B. Prusa z 3 maja 1885 roku:

Kto by miał “szczęście” albo tak zwany “nos” w tym stopniu, ażeby zawsze odgadywał przyszłą cenę marek, ten by zawsze wygrywał; im zaś więcej kupowałby marek, tym więcej by zyskiwał. Co to zaś za rozkosz kupić na przykład na jutro sto tysięcy marek i na różnicy kursu choćby o rubla zyskać od razu tysiąc rubli!… Ale jak łatwo stracić przy tym majątek albo jeżeli się go nie ma, zostać oszustem i złodziejem, co prawda w odpowiednim kółku…

Otóż dla wiadomości tych, których diabeł ciągnie do “różnicy kursów”, wpisujemy następne uwagi:

1. Że owa gra nie jest właściwie grą, ale – szachrajstwem, w którym stu głupich odgaduje na chybił trafił przyszły stan kursów, podczas gdy jeden fachowy giełdziarz albo potężny bankier zna go prawie na pewno dzięki stosunkom ze sferami politycznymi. Taki Rotschild albo Bleichreder z pewnością nie przegrają na giełdzie, dlatego że oni zawczasu wiedzą o wojnie lub pokoju, a więc o spadku lub wznoszeniu się kursów. Natomiast Icek, Berek, Moszek, Paweł i Gaweł przegrają z pewnością, bo oni liczą tylko na swój “nos” i pogłoski gazeciarskie, zazwyczaj fałszywe.

2. Że do gry nie wystarcza proste amatorstwo, ponieważ dzisiaj jest to już nauka. Dowodem książka pana Nikodema Krakowskiego pt. Teoria i kombinacje interesów terminowych, gdzie autor wylicza aż 51 różnych gatunków „interesu” i objaśnia je za pomocą formuł i figur. Kto więc nie rozumie powyższych kombinacji, ten może być oszukanym już za pomocą samych technicznych powikłań.

Książka pana Krakowskiego wyszła w celu wytłumaczenia ludziom tajemnic gry giełdowej, a zarazem przeciwdziałania klęskom z niej płynącym. Oto, co autor mówi we wstępie:

“Interesa terminowe i ściśle z nimi złączona gra giełdowa są nie tylko grą hazardową, ale grą nieuczciwą, w której jedna ze stron grających ‘zna karty’, którymi gra, a strona druga ‘kart nie zna’. Rozumie się, że strona znająca karty stale wygrywa, a strona oszukiwana stale przegrywa. Jak przy grze fałszywej – znający karty często dla przynęty przegrywa, tak i tu les grands faiseurs często pozornie tracą na korzyść głupiej gawiedzi grającej; ale ta wspaniałomyślność trwa dopóty, dopóki epidemia i gorączka gry nie opanuje należycie całych warstw społeczeństwa; wówczas wspaniałomyślność ustaje. Interesa premiowe i połączona z nimi gra giełdowa pochłaniają od czasu do czasu najcenniejsze siły ekonomiczne kraju, bo małe i średnie majątki społeczne, którym należy się najenergiczniejsza i najradykalniejsza opieka prawodawcy”.

Dziełko to ukazało się przed rokiem, nie zwracając niczyjej uwagi. Dziś warto o nim wspomnieć choćby z tej racji, że gwałtowne zmiany wartości rubla mogą niejednego zachęcić do gry “na różnicę kursu”. Takim życzę, aby przed rozpoczęciem tych “świetnych” operacyj rzucili chociaż okiem na powyższą książeczkę. To im wystarczy do przekonania się, że już sama teoria jest bardzo zawikłaną; tym bardziej musi być trudną i niebezpieczną praktyka.

Raf
Gość
Raf
1 rok o temu

Dzięki, dopiero mając 32 lata rozumiem dlaczego dziadek urodzony 1927 oraz ojciec 1965, powtarzali że żydostwo to najgorsze ścierwo, przez prany umysł w szkole myślałem że to jakieś uprzedzenia „antysemityzmu” a teraz wiem że chodziło im o tych „złodziejów którzy grabią Polaków„ robisz dobrą robotę, dużo wytrwałości dla Ciebie

Wiesław Liźniewicz
Gość
Wiesław Liźniewicz
1 rok o temu

Na ten pomysł, pomysł wykorzystania patriotyzmu, wpadli Żydzi jeszcze przed powstaniem styczniowym, którego okrągła 160-ta rocznica wypada dziś, tj 22 stycznia. Czasem zastanawiam się, czy jeszcze ktoś wierzy, że to są, jak to oni mówią: propolskie, patriotyczne media? Czy tam już tylko sami Żydzi zostawiają komentarze?

Wiesław Liźniewicz
Gość
Wiesław Liźniewicz
1 rok o temu

Naprawdę? Garstka nieuzbrojonych powstańców, którzy mieli zdobyć broń na wrogu, jak później w powstaniu warszawskim, oni mieli powstrzymać armię największego imperium, jeszcze z Alaską? Nich ci “wiernipolsce” pukną się w łeb. W moim blogu o powstaniu styczniowym pisałem:

Czym zatem było powstanie styczniowe? Powstaniem narodowym, rewolucją czy prowokacją? Z przytoczonych cytatów wynika, że przede wszystkim było żydowską prowokacją, do pewnego momentu rewolucją i w najmniejszym stopniu powstaniem narodowym. Co to za powstanie narodowe, w którym uczestniczy znikoma część społeczeństwa i do tego mocno zmanipulowana? Rewolucjoniści rosyjscy może mieli dobre intencje, ale szybko zostali zneutralizowani przez Żydów. Pokazuje to historia nihilizmu. Natomiast istotą tego powstania i jego prawdziwym celem było zlikwidowanie tej resztki szlachty, która zachowała w sobie jeszcze jakieś poczucie polskości w szerszym pojęciu niż tylko własny interes, skonfiskowanie jej majątków za udział w nim i to, by Żydzi stali się polską inteligencją. I stali się nią. Później zaaplikowano nam, że się tak wyrażę współczesnym językiem, dawkę przypominającą w postaci powstania warszawskiego, którego celem było zburzenie Warszawy, by ją odbudować i zasiedlić tymi, którzy przyjechali tu z Armią Czerwoną i utrwalić zdobycze powstania styczniowego.

Wiesław Liźniewicz
Gość
Wiesław Liźniewicz
1 rok o temu

“Mamy, zatem istotny motyw do podjęcia próby powstrzymania marszu wojsk rosyjskich do Europy, do Francji i do Hiszpanii. Powstanie Styczniowe wiązało rosyjskie siły – inspiracja, co oczywiste, wyszła z kół żydo-masonerii anglosaskiej i europejskiej (francuskiej i niemieckiej). O przebiegu bitew powstania informacje znajdziemy w podręcznikach. Ja ograniczę się do uzupełnienia ich o kilka ciekawostek.”

Chodziło o to. Naprawdę garstka nieuzbrojonych mogłaby powstrzymać armię takiego imperium, gdyby chciała ona przejść do Europy zachodniej?

Wiesław Liźniewicz
Gość
Wiesław Liźniewicz
1 rok o temu

“Zastanawia mnie ilu w przywództwie wtedy było żydostwa?” – W przywództwie byli sami Żydzi albo tylko oni mieli wpływ na podejmowane decyzje. Jeśli byli inni, to tylko jako dodatek.