Podatek od zrzutek – zero moralności tylko biznes

W tym roku już nie pisałem felietonu o sekcie WOŚP. Temat wyczerpany. Święty guru Owsiak cały czas takie same UBeckie metody (rodzinne u niego). Ale… Okazało się, że w 2023 roku największym darczyńcom WOŚP jest Jarosław Kaczyński podarowujący mu podatek od zrzutek! Oczywiście nie bezpośrednio, a pośrednio. Taki podatek jaki przegłosował (nie)rząd PiS razem z PSL, Konfederacją i Kukiz’15 (przyszła koalicja rządowa?) to kolejne strumienie pieniędzy dla fundacji charytatywnych, a atak w oddolne samoistne organizowanie się obywateli.

Według nowych przepisów rodzice np. zbierający na operację chorego dziecka będą musieli zapłacić podatek, jeśli zbiorą od wielu darczyńców kwotę 54 180 zł. Podatek może sięgnąć nawet 20 proc. od nadwyżki ponad 22 256 zł otrzymanych donacji. W myśl obecnych przepisów większość zbiórek charytatywnych nie podlega opodatkowaniu. Podatek trzeba odprowadzać od pojedynczych wpłat powyżej 5 308 zł, które pochodzą od osób, które nie są spokrewnione z beneficjentem zrzutki.[MN]

„Wyrażamy sprzeciw wobec sposobu pracy nad planowanymi zmianami w zakresie podatku od darowizny i pojawieniu się w projekcie regulacji nieskonsultowanego nowego rozwiązania — opodatkowania łącznego darowizn przekazywanych przez wiele osób. Zapis ten umieszczono w art. 5 pkt 2) ustawy z dnia 26 stycznia 2023 r. o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych.

W pierwotnej wersji projektu brak było tego rozwiązania, a sam projekt ustawy — nad którym prace rozpoczęły się jeszcze we wrześniu 2022 roku — przedstawiany był jako dotyczący m.in. zmniejszenia obciążeń podatkowych, co w sposób oczywisty stoi w sprzeczności z ww. treścią. Powyższy art. został zmieniony w dn. 25 stycznia 2023 r. w trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej do spraw deregulacji i już 26 stycznia 2023 r. został przyjęty przez Sejm. Na oficjalnych stronach Sejmowych brakuje informacji o przyczynach i skutkach nowego rozwiązania” – pisze organizacja.[WM]

Fragment z:
https://wolnemedia.net/podatek-mial-uderzyc-w-niezalezne-media-a-nie-w-pomoc-charytatywna/

Przegłosowane przepisy ukryte w ustawie o barierach administracyjnych i prawnych trafiły do Senatu. Nawet jeśli Senat je odrzuci lub poprawi na korzyść obywateli, wrócą do Sejmu, w którym koalicja rządząca ma większość. Rutynową praktyką jest, że posłowie koalicji rządzącej odrzucają wszystkie poprawki Sanatorium (od czasu pracy – Senatu), ponieważ mają sejmową większość.

Biznes to biznes

Każdy kto wejdzie na dowolną stronę zbierającą pieniądze od darczyńców widzi jakie kwoty tam się wyświetlają. Zatem dla rządu jest to tłusta krowa, którą trzeba koniecznie wydoić. Po prostu przyjrzeli się ile mamony tam się obraca. Szczerze pisząc to są już profesjonalni organizatorzy zbiórek, którzy mają z nich źródło zarobku. Zatem PiS przyjrzał się ile tego jest i też postanowił na tym zarabiać w myśl powiedzenia:

Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu PIENIĘDZY.

Alexis de Tocqueville

W końcu utrzymanie krainy U dużo kosztuje. Już poszły kolejne czołgi, które po oddzieleniu na czarny rynek zostaną zmielone przez Artylerię na froncie. Zaraz się wezmą za myśliwce F16. W dodatku ledwo milion obywateli przybyłych do Polski ze wschodu pracuje. Syjoniści z Prawa i Sprawiedliwości w dużej mierze pochodzący z Ukrainy uchwalili ustawę nadającą od razu po przybyciu zasiłki socjalne… Więc to kosztuje. Polak w Wielkiej Brytanii, czy Niemczech mógłby tylko o takim czymś pomarzyć, po czym szybko wracać do swojego małego wynajmowanego pokoiku.

Te biznesy zbierające kasę na organizowaniu zbiórek też oberwą. Z tego się akurat cieszę. Nawet jak nie mają bezpośrednio prowizji to też jest ona ukryta w szybszych przelewach, czy promowaniu danej zbiórki na zbiórce konkurencji, generalnie wyższym pozycjonowaniu (większe zasięgi) i tym podobnych. Tak, więc dla mnie to już brutalny biznes i walka między poszczególnymi serwisami o przyciąganie jak najwięcej potrzebujących (albo i nie), czyli zbierających. Patrząc na to, co odwalają te serwisy w tym organizowanie mocno kontrowersyjnych zbiórek typu sprzęt do mordowania ludzi na wojnie… Widzę, że już kasa się liczy, a pomoc i szlachetna działalność schodzi na drugi plan. Dlatego dokładnie musicie sprawdzać na co wpłacacie. Niestety w tym biznesie zapanowała prosta zależność:
pieniądze > honor

Syjoniści bez skrupułów

Rządzą nami syjonistyczni bandyci bez skrupułów zatem to oni doprowadzili do tragicznej sytuacji, w której zwykły obywatel (także biedny Żyd) musi żebrać o kasę od bogatszych. Mają tupet, że jeszcze wyciągają brudne łapska nawet po pieniądze od zdesperowanych, przyciśniętych do ściany ludzi. Tym bardziej, że od powodzenia zależy często ludzkie życie, bądź trwałe, mocne kalectwo. A jak ktoś nie wie to informuję, że Prawo i Sprawiedliwość w tym czasie zapewnia świadczenia pielęgnacyjne dla Ukraińców z naszych podatków. W dodatku leczą też inwalidów z banderowskimi poglądami, a zaraz się pewnie wezmą za ustawę rent inwalidzkich dla banderowców bez nóg, rąk itd.

W dodatku przygłupy z Konfederacji bezczelnie dalej rżną głupa ze swoich sympatyków. Udawali, że są przeciw tym zmianą by potem poprzeć całą ustawę. Te tłumaczenia, że nie zauważyli to cios poniżej pasa. Może niepiśmienni są, albo trzeba w innym języku (ich plemiennym) pisać? Przynajmniej Kukiz’15 już sięgnął dna i nie musi się czaić. A Polskie Stronnictwo Ludowe liczny na odzyskanie chociaż części ARiMR (Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa)?! Mogą o tym zapomnieć!

Potrójny wyzysk

Teraz nastała kolejna synergia wydzierania z kasy dla potrzebujących:

1. Narodowy Fundusz Zdrowia (ZUS + inne podatki) to za mało by pokryć koszty leczenia. Chociaż patrząc na działania NFZ należy się zastanowić jaki naród mają w nazwie?
2. Fundacja – skoro prywatnych i oddolnych się wyniszczy to więcej kasy wpłynie do fundacji, a zwłaszcza związanych z politykami i aktorami. Łatwa kasa, bo taki praktycznie nigdy się uczciwie nie rozliczy z otrzymywanych środków.
3. I znowu rząd, ponieważ jak pominie się NFZ i Fundację to przy większych zbiórkach po prostu dany człowiek w potrzebie zapłaci podatek.

W dodatku ta ustawa nie obejmuje zbiórek tylko charytatywnych. Taka Norymberga 2.0 i inne zrzutki na działalność danych organizacji, stron www, projektów i tak dalej również będą opodatkowane. Innymi słowa taki rebe Braun będzie się bawił w walkę z wiatrakami… Jego sympatycy dadzą kasę, a on nic rzeczywistego nie zadziała i jeszcze odprowadzi od tego 20% haraczu dla tych, którzy zorganizowali to za co ma rozliczać. Tak swoją drogą z kilkudziesięciu milionowych dotacji dla Konfederacji nie może tego robić?!

Ustawa jeszcze nie weszła w życie i mam nadzieje, że zostanie zablokowana. Chociaż zawsze mogą po kilku miesiącach znowu dokonać kosmetycznych zmian i próbować przepchnąć. Moim zdaniem jest skandaliczna, chociaż biznesmenów od zbiórek też należy ukrócić, bo to co robią już dawno przekroczyło granice dobrych zasad moralnych. Nawet strona rządowa nadawałaby się do robienia takich zrzutek w cywilizowanym kraju. Wtedy omijasz cwaniaków.

Jeśli ustawa wejdzie to znowu nacisk na oddolne organizowanie, ale to nie wypali przy zbiórkach powyżej ćwierć miliona złotych. Taką kwotę będzie zbyt trudno ukryć w zarobkach. Mafia rządowa i medyczna pięknie współpracują. Najlepiej by ustawa, która pokazuje desperację i zgniliznę klasy politycznej nie przeszła. Znów pokazali swoją pogardę dla Polaków. Co Wy myślicie o tej sprawie?
Pozdrawiam, ponieważ widzicie po powyższym jak bardzo trzeba dbać o zdrowie by nie zasilać pasożytów.