Ideologia bloga 3 wersja

Ideologia Iluminata Blog

Każdy kto wchodzi na tego bloga widzi duży napis: Blog giełdowo – ideologiczny 🙂 Szczerze to napisałem to spontanicznie, ale się przyjęło. Tak, że nawet na Googlach wpisując tą frazę pierwszy wyskoczy mój blog.

Blog Gieldowo Ideologiczny
Sekcja “hero” z napisem propagandowym 🙂

Wpis tworzę z okazji pierwszej rocznicy bloga, który został założony 18 grudnia 2021 roku. Przyszła pora wyjaśnić dokładniej kilka kwestii z nim związanych. Tak, więc ten wpis opowie Wam, czym się kierowałem i co skłoniło do założenia bloga? Jakie ideologia mu przyświeca? Także proponowany przeze mnie styl handlu i dlaczego taki? Na tym blogu panuje wolność słowa dlatego jak macie kolejne pytania to uzupełnię wpis, ponieważ zostanie on dodany do informacji o blogu 🙂

Założenie bloga

Blog powstał oficjalnie po skasowaniu mojego wątku na forum bankiera spółki Allegro o nazwie Zrozumcie jak żydowski JP Morgan daje rekomendacje 115 zł… Jedynie tu zaznaczam, że wcześniej miałem zamiar otwierać własny blog widząc ogrom cenzury i zakłamania w mediach i sieciach społecznościowych. Zwłaszcza taki Facebook to już dziś skrajnie nazistowski portal pod koszernym kierownictwem. Z resztą już sam główne i najciekawsze informacje od dobrych kilku lat brałem z blogów zatem jak widzicie blogi to świetna broń przeciw cenzurze. Jak to mawiał 44 prezydent USA:

Blogi internetowe zagrażają demokracji.

Barack Obama

Zatem tutaj lista blogów zagrażających demokracji (bolszewickiej):

Tak, więc na tym blogu panuje wolność słowa i nie kasuję nawet negatywnych komentarzy. W całej historii bloga tylko dwa komentarze poszły do kosza. Ja muszę trzymać poziom dyskusji. Jak tamte chamy mi wyskoczyły z klnięciem i sprośnymi rzeczami to niech nie liczą, że wejdę w rozmowę.

Technologia

Tutaj od razu piszę, że bloga tworzę sam. Tak, aby blog był zgodny z dobrymi praktykami CMS WordPress. Dzięki temu strona się nie wysypie, a ilość danych potrzebna przy ładowaniu jest ograniczona mocno 🙂 Blog jest tworzony z naciskiem na ładny, estetyczny, a przy okazji nowoczesny wygląd na komputerach, tabletach i smartfonach (strona jest responsywna).

Wpisy są tworzone w klasycznym wordpressowskim edytorze Gutenberg, ale ulepszonym wtyczką Kadence Pro. Każdy z Was może zobaczyć jak to działa i się pobawić po rejestracji na blogu. To taki Word tylko pod strony www.

Obecnie blog stoi na serwerach firmy Seohost. Ona również odpowiada za jego domenę i bezpieczeństwo. Blog ma wgranego antywirusa i zaporę ogniową. Nawet doczytałem, że firewall jest z koszernej izraelskiej spółki akcyjnej. Czyli próbując hakować tego bloga wykażecie się antysemityzmem 🙂 Ja sam też przyblokowałem w konfiguracji ile się tylko da potencjalne próby ataku. Bezpieczeństwo musi być.

Ideologia

Na tym blogu promowana jest ideologia jak najbardziej zgodna z polską racją stanu! Niestety aktualnie Polska ma oficjalny status neokolonii. Wynikiem tego jest niemożność postępowania tak, aby interes Polaków był realizowany prawidłowo. Zawsze wcześniej pierwszeństwo ma interes kierownictwa skoncentrowanego wokół City of London i New York, które wybiera swoich pachołków reprezentujących ich w Polsce. Oczywiście wszystkie kraje są dziś pod wpływem globalistów, ale poziom suwerenności diametralnie między nimi się różni. Przykładowo poważniejsze kraje mogą posiadać własny przemysł samochodowy, a Polska już nie.

Ponieważ obecna władza globalistów jest tak mocno, że bezpośredni atak na nią to niczym wjazd na tory osobówką i atakowanie rozpędzonego pociągu to…
Wolę promować idee ostrożnego istnienia w systemie niż skrajnej walki z nim. Tym bardziej, że dziś zdecydowania większość tych tak zwanych antysystemowców (nawet 90%) to ludzi skrajnie systemowi mający na celu Was zwodzić np. siejąc masowo dezinformację, często dodając bezpośrednio strach.

Kiedyś rozwinę temat, ale podaję teraz przykładowe rzeczy, po których łatwo rozpoznacie fałszywych antysystemowców jak:

  • namawianie do zakładania durnych stowarzyszeń (system ma piękną listę potencjalnych przeciwników),
  • wrzucanie pięknie obrobionych materiałów autorskich (stoi za nimi grupa ludzi),
  • tak samo są oni nagle nie wiadomo skąd masowo promowani przez opłaconych subskrybentów itp.
  • celowe prowokowanie spraw sądowych by wymusić zbiórki i wspierać sitwę sędziowską,
  • do tego też zbiórki na absurdalne powody jak np. na sprzęgło transwestytki (?) Justyny Sochy walczącej o przymus szczepień,
  • ale też sprzedawanie super drogich kursów “dla ynwestorów” pod pozorem udawania antysystemowca jak to robi w bambuko idiotów Instytut Kryptografii,
  • rodzicie lub inna rodzina zajmuje bądź zajmowała eksponowane stanowiska w systemie,
  • proponowanie składania deklaracji w urzędach, które i tak mocy prawnej nie będą mieć.

Ale spokojnie na blogu nie będą podawane same negatywne rzeczy, bo to by była gruba przesada pisząc, że wszystko jest złe. A ja wtedy wcieliłbym się w rolę wampira energetycznego. Zauważcie, że nawet przykładowo w trakcie covida system mocno naciskał na udział w eksperymencie medycznym, ale łapanek do punktów szprycowań nie było. Taki i inne haczyki do wykorzystywania w życiu mniej lub bardziej ukryte przed ludźmi będę stała się wyłapywać, oraz Wam przekazywać.

Felietony też będą koncentrować się już tylko na jednym danym temacie bez rozdrabniania na inne. Lepiej napisać nawet średniej wielkości jeden felieton na około 700 słów, ale ciągle jeden temat niż robić niepotrzebny chaos 😉 Takie lepiej się czyta. Postaram się teraz zrobić mocny wpis o unikalnych warunkach jakie daje państwo neokolonialne (pozytywne i negatywne) w odniesieniu do gry na giełdzie.

Styl handlu

Zacznę od ram czasowych. Wyróżniamy handel dzienny, ale on zazwyczaj jest na wysokich lewarach, co obciąża mocno psychikę gracza i powoduje problemy z wykonywaniem innej pracy zarobkowej poza giełdą. Ja mam pracę i też ten blog jest kierowany do ludzi pracujących (i poszukujących pracy 🙂 ), którzy chcą sobie dorobić na spekulacjach giełdowych. A najlepszą obecnie strategią zwłaszcza patrząc na obecną sytuację jest Swing trading.

Swing trading polega na utrzymywaniu pozycji dłużej niż jeden dzień, ale krócej niż kilka tygodni. Z perspektywy horyzontu czasowego, swing trading znajduje się pomiędzy day tradingiem, a tradingiem pozycyjnym. Strategie swing tradingowe często bazują na analizie technicznej lub decyzjach podejmowanych w oparciu o bieżące kwestie makroekonomiczne.

https://www.xtb.com/pl/edukacja/swing-trading-co-to-jest-swing-trading

Blog będzie się koncentrował na tradycyjnym handlu akcjami spółek giełdowych. Na razie tylko giełda polska, ale w 2023 roku przyjrzę się i USA. Indeksy też mogę spróbować rozegrać tylko nie ma dobrego brokera pod nie, a lewar x10 to zdecydowanie nie miejsce na bloga. Wierzcie mi, bo grałem to i lekko Wam kurs idzie nie w tą stronę i już macie -200 zł od kontraktu 😉

Co do stylu analizy to klasyka. Jak najwięcej klasycznej analizy technicznej bez tysiąca oscylatorów, które tylko mylą. Rzeczy używane są w omówione w kursie Krypto Spekulantów. Duży nacisk jest kładziony na wolumen (mój skrypt do wolumenu). Zamierzam też od przyszłego roku bardziej opisywać metodologią VSA (Volume Spread Analysis) przy okazji z jeszcze większym naciskiem na falowość rynku.

Podsumowanie

Ten wpis to pierwsza wersja opisu ideologii bloga. Jeśli możecie napiszcie czego tu brakuje. Również w wypadku dodatkowych pytań proszę o komentarz. Wtedy wpis uaktualnię. Z resztą on i tak na pewno doczeka się kilku aktualizacji. Życzenia Świąteczne będą jutro 😉
Pozdrawiam

5 1 głos
Ranking Wpisu
Subskrybuj
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
dfhfhdbh
Gość
dfhfhdbh
1 rok o temu

Witam, a masz Panie kolego jakieś zdanie na temat XTB bo mam zamiar otworzyć tam drugie konto maklerskie,na jednym ciężko się funkcjonuje no a ten podatek 19% to już mnie na lata blokuje z kapitałem na niektórych spółkach.

eglantyna
Gość
eglantyna
1 rok o temu

“Wyróżniamy handel dzienny, ale on zazwyczaj jest na wysokich lewarach, co obciąża mocno psychikę gracza i powoduje problemy z wykonywaniem innej pracy zarobkowej poza giełdą”.

To trochę nie tak. Lewar może być mniejszy lub większy, ale day-trading obciąża psychikę, bo niemal każdy trader traci. Traci, bo nie ma zyskownego systemu. Nie ma systemu, bo nie wie, jak taki system wygląda.

Nie posiada świadomości, że ruch ceny jest trudny. Spotkałem się z opiniami, że to kwestia konsekwencji, odporności na stres, sprytu, dobrego bota, prostej strategii, skupienia… nikt jeszcze nie powiedział, że ruch ceny jest trudny.

I nawet, jeśli potencjalny day-trader dostanie dobry, zarabiający system, to i tak się wysypie, bo nie rozumie rozrzutu wyników. Co to jest? Kikanaście strat pod rząd w systemie, który ma całkiem dobry hit 50/50. Albo (w przypadku ultra długich targetów) jeden dzień zyskowny w miesiącu, a reszta na zerze. Na przykład 3000 pips na NQ 15 grudnia, a każdy inny dzień miesiąca: -20, +40, -60, 0, +40 itd. Czasem mniej niż jeden pip zadecyduje o zysku, albo stracie.

Po trzecie, niemal każdy day trader traci, bo nie ma pojęcia, ile trzeba w ten biznes włożyć pracy. Tysiące stron A4 na testy manualne. Kilka tygodni testów przed wprowadzeniem poważnej nowości… tego nikt nie zrobi i nikt nie przeżyje.

Do day-tradingu ciągną ludziska wszelkie maści, wabieni mirażem łatwego, dużego pieniądza. Ja bym większości z nich polecał skończyć studnia ekonomiczne, informatyczne, albo medycynę. Mniej pracy i zysk pewniejszy, choć – gdy już się na tę górę wejdzie – to praca jast łatwa jak czytanie blogów w internecie. Co więcej, można z niej czerpać radość, jak z oglądania dobrego filmu.