Szacunek dla Ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego ws. Rzezi Wołyńskiej
Wróciłem do Polski po wyjeździe i widzę jak rządząca z nadania USA żydowsko-ukraińska partia Prawo i Sprawiedliwość wyznacza nowe granice dna moralnego. Wszystko dzięki zbliżającej się okrągłej 80 rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Przy tym, co oni teraz odwalają to nawet Donald „Für Deutschland” jest polskim patriotą. Na Księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i ocalałego z Rzezi Wołyńskiej państwo polińskie nasyła wytatuowaną policjantkę (kultura więzienna) do legitymowania w mocnej obstawie policji, co widać na poniższym filmie:
Syjonistyczny ePiSkopat w tym będący na sali arcybiskup Stanisław Gądecki nawet symbolicznie nie wstawił się za trzymającymi transparent. Oni chcą doprowadzić do sytuacji by to Polacy przepraszali za jakikolwiek opór przed Rzezią Wołyńską. Podobny numer już zrobili w pojednawczej mszy polsko-niemieckiej. Chociaż po judaszowym zachowaniu władz kościelnych w trakcie covida niczego dobrego się po nich nie spodziewam.
PiS też otwierał pozamykane za czasów PO liczne komisariaty. Nawet w mocno odległych terenach. Już wtedy był ich nadmiar, a dopiero teraz. Jak byłem z 4 lata temu w Grecji to tam na legalu jeździli na skuterkach bez kasku i policja nic na to chociaż to nielegalne. Teraz w Portugalii przechodzą wszyscy na czerwonym świetle, obok stoi policja i też zerowa interwencja. Dużo luźniejsze podejście mają. Tymczasem, gdy partia nie mająca nic wspólnego z prawem, a tym bardziej sprawiedliwością poczuje się zbyt mocna…
…to wiadomy marszałek sejmu po przyleceniu do podkarpackiego burdelu rządowym samolotem będzie gwałcił małe dziewczynki. W tym czasie za Polakiem będzie biegł ukraiński policjant za ciężkie przestępstwo przejścia na czerwonym świetle po pustej drodze. Do takiego stanu prawa i sprawiedliwości dąży obecnie PiS.
Premier Mateusz Morawiecki wyskoczył z jakimś śmiesznym krzyżem z dwóch patyków przybitych gwoździem. Porobili zdjęcia i krzyż usunęli. A może od razu porąbali i zrobili z niego ognisko? Swoją drogą takie zdjęcia idzie zrobić na większości polskich wsi. Wcale nie trzeba jechać na Ukrainę. Porównajcie sobie jakie są obchody przy rocznicy mordu w Jedwabnem, albo Pogromu Kieleckiego, a rzezi nawet pół miliona Polaków (według pierwszego prezydenta Ukrainy). Widać natychmiast pogardę i skrajny rasizm u władz.
Prezydent Andrzej Duda pojechał na Ukrainę by uczcić komunistyczną konstytucję Ukrainy. To było oczywiście kompletnie nie potrzebne. Ale moim zdaniem Andrzej Duda to Ukrainiec, a nie żaden Polak. Przecież język i kulturę w tym związanie z historią ewidentnie prezentuje ukraińską, a nie polską. Sprawę dobrze tłumaczy Matka Kurka tak jak sektę WOŚP:
Muszę przyznać, że Duda odpowiedział jak rasowy bolszewik dla Księdza Isakowicza-Zaleskiego, który o mały włos by nie podzielił losu księdza Jerzego Popiełuszki (jego mordercy do dziś bezkarni). Prezydent Duda udaje i Polaka i Katolika, więc pewnie przeoczył fragment pod koniec każdej Mszy Świętej, w której modli się za zmarłych. Na mszy pogrzebowej też nigdy pewnie nie był. Według niego pamięć o tych, co już odeszli nie zalicza się do obowiązków Księdza. Na szczęście prezydent sprawuje władzę po nielegalnych wyborach, więc kiedyś jak się uda wreszcie odzyskać władzę w Polsce przez Polaków to po prostu tą całą jego kadencję najlepiej uznać za nielegalną. Z resztą Polska nie ma prezydenta, a Ukraina ma dwóch. Cała sprawa znów obnażyła prawdziwe oblicze Prawa i Sprawiedliwości. Tylko skrajnie naiwni myślą, że to partia patriotyczna.
Już po przerwie, więc nowe spółki i felietony w przyszłym tygodniu będą na blogu.
Pozdrawiam!
Dzisiaj jak tylko się wspomni o Ludobójstwie na Wołyniu to od razu dostaje się kontrę w postaci ruskiej onucy.
Nic nie dają argumenty, że skoro PL tak mocno wspiera działania UA (ekonomicznie, militarnie jak i sami obywatele bardzo mocno się wspierają – mimo iż wiele g*wna naleciało z UA) – to dalej nasza władza nie potrafi choćby wyprosić komika o jakiś oficjalny statement w sprawie Wołynia.
W zamian tego stawiamy drewniany Krzyż – nawet bez obecności jakichkolwiek polityków UA
Warto sobie przypomnieć tylko co mówił jeszcze nie tak dawno Duda :
https://historia.interia.pl/aktualnosci/news-andrzej-duda-o-wolyniu-pewne-rzeczy-musza-byc-przyznane,nId,2234350
Tak na marginesie – fajnie, że wróciłeś – czekam na kolejne wpisy 🙂
To jest dla mnie szok i niedowierzanie że takie rzeczy mają miejsce w Polsce. To co teraz się dzieje przebija komunę o lata świetlne. Już dawno doszłam do tego że Polska nie ma ani prezydenta ani premiera. Oni tylko rezydują w Warszawie a ich rolą jest służba Ukrainie. Pracują za ukraińskich parobków. Ks. Isakowicz-Zalesko to taki współczesny Niezłomny Żołnierz i chwała Mu za to. Dużo w tym kierunku robi Pani Aneta Sokołowska a Fundacji ,,Wołyń pamiętamy,, Dzisiaj wysłuchałam ciekawej opowieści jej pracy. W materiale tym opowiadała jak jest zastraszana a nawet grożono jej. Jak powiedziała nie pozwoli się zastraszyć. Nie mogę tego pojąć dlaczego ci co walczą o prawdę napotykają takie przeszkody łącznie z narażeniem swojego zdrowia a może i życia. To nie jest już Polska moja Ojczyzna a UKROPOLIN.
Pomyliłam imiona. Ta Pani to Katarzyna Sokołowska.
Tak domyśliłem się, że o tą Panią chodzi 🙂
Nawet naziole ukraińscy wpisali ją na swoją listę wrogów tego fikcyjnego tworu.
Tutaj ostatni wywiad: