Wybory Samorządowe – powtarzające się problemy
7 kwietnia w Polsce będą przeprowadzane wybory samorządowe po wydłużonej kadencji dzięki zaplanowanej akcji Covid-19. Chcę omówić kilka kwestii z nimi związanych, chociaż na pewno zwłaszcza w większych ośrodkach miejskich kliki przypilnują by wynik był odpowiedni. Z resztą świetnie to widać po prezydentach głównych miast… W zasadzie to jedynie nie manipulowane wybory w Polsce to… Wybory Sołtysa wsi! Ja podejdę do sprawy poważnie, ponieważ zbyt dużo rzeczy mi się nie podoba.
Ale jak widać po poniższym przykładzie (jednym z wielu) same polityki już wiedzą o ustawce i robią sobie jaja. Poniżej macie Ukraińca o pseudonimie Paweł Kowal z członkiem niemieckiej Koalicji Obywatelskiej Aleksandrem Miszalskim. Walczą o koryto po Jacku Majchrowskim, za którego kadencji poszło z dymem archiwum miejskie, a stan kasy nie pozwalał nawet na uczciwe odśnieżenie miasta. Chociaż za to spalenie śladów mafii krakowskich powinien surowo ponieść karę…
Główne problemy opisuje poniższy artykuł Myśli Polskiej pod tytułem Fałszywe złoto demokracji. W zasadzie mówi on tylko o chorej liczbie plakatów i braku możliwości kontrolowania wybranych radnych, burmistrzów, wójtów itd. Jednak problemów jest troszkę więcej.
Od początku wracając jeszcze do kwestii plakatów to taki amok jest już we wszystkich krajach Unii Europejskiej. We Włoszech to nawet widziałem ze 20 plakatów jednej pani w dwóch rzędach 🙂 Aktualnie w Polsce dominuje w liczbie plakatów Koalicja Obywatelska z ich nowym logo wzorowanym na symbolu burdeli z pewnego zachodnio europejskiego kraju. W końcu to prawdziwa partia europejska! Na drugim miejscu jest Prawo i Sprawiedliwość, które ukrywa swoje logo na plakatach dając mu minimalną wielkość. Za to postawili na biało-czerwoną flagę, chociaż po tym co odwalali zupełnie ona do nich nie pasuje. Powinna być żółto-niebieska by odwzorować dobrze działalność partii.
W ogóle ten patriotyzm PiS to mi się kojarzy z “patriotyzmem” polskiej szlachty u schyłku XVIII wieku w czasach rozbiorów. Tylko patrzyli, co jeszcze ugrać i któremu dobierającemu się do Polski zaborcy przypodobać. Teraz jedynie Rosję zastąpiła Ukraina, a Austrię USA. Wielka Brytania i Prusy bez zmian. Z resztą tą kwestię dobitnie wytłumaczyła była premier Beata Szydło słowami: “To trzeba zacisnąć zęby i głosować na PiS”. W podobnym stylu głosiła propagandę żydówka Elżbieta Witek i inni.
Po drugiej stronie mamy fikcyjnie 4 partię, ale w zasadzie jedną. Koalicję Obywatelską, która w bardziej konserwatywnych regionach kraju poukrywała na swoich listach lewactwo nie mające żadnych szans, gdyby startowało z własnych list. Tą partię sezonową Polska 2050 to szkoda nawet komentować. Służby rozwiążą jak Nowoczesną Pl (De). Chociaż ja mojego zdania nie zmieniam i nadal uważam Polskie Stronnictwo Ludowe za najbardziej antypolską partię. Dużo większych szkód dokonała od Platformy, PiS, czy SLD. Tam gdzie rządzili nawet zwykły chodnik postawić był problem.
I teraz PiS, gdy nie będzie wypełniał obietnic wyborczych to z łatwością zasłoni się złą pracą z rządem w Warszawie. Chociaż ten na pewno w ramach zemsty też będzie podkładał nogę. Z kolei tam gdzie wygra Koalicja Obywatelska spełnią każde życzenie swoich przełożonych partyjnych nawet jak to zaszkodzi lokalnej społeczności. Pozycja w partii zawsze będzie miała większy priorytet, a niemiecki porządek nie toleruje niesubordynacji!
Zatem trzecią i ostatnią opcją są lokalne komitety wyborców. Tylko uwaga! Dużo z tych lokalnych komitetów jest też stworzonych przez struktury KO lub PiS. Czyli typowa zmyłka. W dodatku są w większości składające się z urzędników, albo ludzi kompletnie zależnych od pieniędzy podatników. Mamy jeszcze oksymoron Bezpartyjni Samorządowcy połączonych z Konfederacją. Nie mogli się połączyć przed wyborami parlamentarnymi? Te i inne problemy nagłaśnia Opcja Społeczna:
Jeszcze, co do tragicznej ordynacji wyborczej to jaki problem by dziś każdy mieszkaniec danej gminy mógł uczestniczyć w głosowaniach?! Żaden w czasach Internetu! Nawet ten blog bez większych problemów mógłby ogarnąć kilka tysięcy głosujących. Tylko wtedy nieroby z partii by już nie miały same dostępu do koryta. Trzeba by się dzielić, a to jest niedopuszczalne. W dodatku startują ludzie słabo związani z danym miejscem, których głównym miejscem zamieszkania jest dane miasto wojewódzkie! To już jest dopiero absurd.
Zauważcie jeszcze, że startujący w wyborach boją się nawet najzwyczajniej debaty wyborczej przeprowadzić w większości. Spotkania z wyborcami również nie potrafią zorganizować! Zatem jeśli nie znajcie osobiście (nie mój tata zna jego tatę…) to ja nie widzę większego sensu iść i głosować na anonimowych urzędników walczących o Wasze pieniądze! Niezależnie od wyniku żydowsko-niemiecki rząd w Warszawie i tak będzie naciskał ile się da by realizować swoje 10 realnych celów. Dlatego nie wierzę, że te wybory mogą cokolwiek mocniej zmienić w Polsce.
Pozdrawiam
A życie jego – trud trudów,
A tytuł jego – lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery.
Piękne !
Pięknie napisane.
Na wybory do Euro Parlamentu już odpowiednio potraktuje bojkotem.
Zagłosowałem jednak.
Niech się cieszą 😉
Ja również. Ale frekwencja nie ciekawa
W Warszavivie absolutnie bez niespodzianki.
Chów klatkowy zrobił swoje.
Myślę, że generał SS Erich von dem Bach-Zelewski (przywódca sił niemieckich w trakcie Powstania Warszawskiego) też by wygrał w pierwszej turze, gdyby zmartwychwstał i kandydował w “Warszafce”.
Ja bym powiedział, że większość lokalnych komitetów to KO albo PIS, choć w większości pis, bo KO jest bardziej odważne po wyborach parlamentarnych.
I będziemy mieli kartę sprawdzam, czy nagle KO przegra sromotnie samorządowe wybory, czy jednak umocni się pozycji lidera.
Ciekawi mnie bardzo jak wyjdą wybory prezydenckie Warszawy, czy Trzaskowski wygra w pierwszej turze. Tylu kandydatów tam wrzucili, żeby Rafał miał łatwiej wygrać.
Plus jak patrzę na moje rodzinne strony – w Bstoku może być bardzo gorąco i Konfa może ugrać parę miejsc w radzie miasta – co będzie też ciekawe bo Podlaskie zawsze Pisem stało w parlamentarnych, a KO w samorządowych.
W Warszawie dokonano bardzo mocnej podmiany ludności dzięki 2 Wojnie Światowej, którą przyklepano Powstaniem Warszawskim.
Teraz to najbardziej lewackie miasto w Polsce. W zasadzie tylko Gdańsk może z nim konkurować.
Więc syn żydowki Arens i zarazem TW “Justyny” nie powinien mieć problemów przy takich układach na kolejną kadencję.
W sumie to platforma mogłaby w “Warszawfce” zaproponować i zwykły czajnik z logiem Koalicji Obywatelskiej. Wtedy czajnik byłby prezydentem 😉
No, a Warszawiaki z takimi władzami są pierwsi do stania się obywatelami 15 minutowego miasta, chociaż wątpię by aż tak szalone plany udało się zrealizować. Ale plany pół litra paliwa po 5,19 zł szybko idą 😉
Aktualnie nowe rekordy:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ceny-paliw-w-Polsce-kwiecien-2024-Przecietne-ceny-benzyny-oleju-napedowego-i-LPG-8723151.html
Na debatę największą w internecie nawet nie przyszedł. Pokazał, gdzie ma myślących ludzi:
Bo Rafałek może tylko na debacie stracić. Widać to było na debacie w TVP 😀
Znaczy się co, że Szanowny Iluminata olewa te wybory?. Nie pójdzie głosować? Wiem ze niczego to nie zmieni ,ale na kogoś należy postawić. Mimo wszystko pójdę i zagłosuje, ale nie wiem na jaką partię postawić.?. Liczę na jakąś podpowiedz póki jeszcze nie obowiązuje cisza wyborcza?
Powiem szczerze, że jeszcze się zastanawiam, czy iść?
Tylko jednego gościa znam osobiście.
Reszta poza zasięgiem. Chociaż te wybory to ostatnie w miarę sensowne z tych wszystkich w Polsce.
W lokalnych mediach warto poszukać. I tylko tych, co mieszkają na danym terenie. U mnie w Dębicy kandydat na burmistrza to były urzędnik z Rzeszowa.
Szkoda gadać jak PiS nisko upadł od czasu Covida…
Cisza wyborcza dziś to absurd. Już teraz powinni hipokryci masowo zdejmować plakaty jakby sami poważnie traktowali swoje przepisy.
U mnie na wiosce, łódzkie, sąsiedztwo dwóch dużych obiektów strategicznych, prym wiedzie PiS i PO oraz Polska 2050. Z opowieści wiem ze ci ostatni mają największe szanse. Z nikim z tych wymienionych nie jest mi po drodze. Niestety muszę wybrać jak to się mówi mniejsze zło chociaż, uważam że zło jest zawsze złem .Trudny ,,orzech do zgryzienia,, mam.
A ja osobiście olewam te wybory – ale mam bardzo dobrą wymówkę, ponieważ w tamtym roku z moją kupiliśmy dom na obrzeżach Warszawy – nie mieszkamy jeszcze roku.
Zauważyliśmy już rzeczy, które fajnie byłoby poprawić. Natomiast jak Autor Bloga napisał – nie ma co do samorządów wybierać anonimów – trzeba głosować na ludzi, których się zna – bo w tych wyborach powinno się głosować na Człowieka, nie na partię, choć w tym kraju to tak nie działa – a szkoda
Oczywiście że Człowiek jest ważniejszy aniżeli partia. Kandyduje u nas kilku bezpartyjnych, więc na nich postawię tym bardziej że są to znane mi osoby. Czy coś będą w stanie zrobić, czas pokażę. Wszyscy inni to przeszłość . Najwyższy czas na zmiany.