panda ppu miniaturka

Chińska odpowiedź na pewnego polskiego urzędnika

Prezydent Francji Emmanuel Macron wracając z Chin powiedział: “Bycie sojusznikiem USA nie oznacza bycia amerykańskim wasalem”. To próba Francji i po cichu Niemiec wyrwania się spod kurateli USA i Londynu. W opozycji do tego odezwał się “pewien polski urzędnik państwowy”, czyli pogardliwie nazwany tak przez Chiny Prezes Polskiej (polskojęzycznej) Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Taka wypowiedź oznacza trwanie Polski mocno w konflikcie gospodarczym USA vs Chiny po stronie amerykańskiej. Felieton krótko przedstawia, co dla Polski oznacza poniższa wypowiedź:

Zaznaczony fragment wypowiedzi o Tajwanie.

W jej wyniku 14 kwietnia powstało Oświadczenie Rzecznika Ambasady Chin w Polsce na temat błędnej wypowiedzi dotyczącej kwestii Tajwanu wygłoszonej przez polskiego urzędnika:

13 kwietnia, pewien polski urzędnik państwowy w czasie spotkania z przedstawicielami amerykańskiego think-tanku wygłosił przemówienie, podczas którego otwarcie porównywał kwestie Tajwanu i Ukrainy, oraz wysnuł bezpodstawne twierdzenie, głoszące że jeśli Ukraina przegra wojnę, to Chiny kontynentalne następnego dnia zaatakują Tajwan. Z tego powodu chińska strona wyraża silne niezadowolenie i zdecydowany sprzeciw.  

Tajwan jest nierozłączną częścią terytorium Chin, a kwestia Tajwanu jest w pełni sprawą wewnętrzną Chin, która diametralnie różni się od kwestii Ukrainy, nie ma między nimi żadnego porównania. O przyszłości Tajwanu może decydować jedynie wspólnie cały naród chiński, włącznie z rodakami z Tajwanu. W kwestii Ukrainy, wszystkie strony podkreślają potrzebę ochrony suwerenności i integralności terytorialnej. W kwestii Tajwanu, również należy trzymać się tej zasady, stanowczo broniąc suwerenności i integralności terytorialnej Chin. Nie należy stosować podwójnych standardów w odniesieniu do istotnych kwestii. Wszelkie próby wykorzystywania kwestii Ukrainy jako pretekstu do insynuowania relacji z kwestią Tajwanu są mającą ukryte motywy polityczną manipulacją, bezmyślnym deptaniem zasady poszanowania suwerenności narodowej i integralności terytorialnej oraz rażącą ingerencją w wewnętrzne sprawy Chin.

Zasada jednych Chin jest przyjętą normą w stosunkach międzynarodowych i politycznym fundamentem stosunków chińsko-polskich. Wzywamy związanego z tą sprawą polskiego urzędnika do pełnego zrozumienia wysokiej wrażliwości kwestii Tajwanu, sumiennego przestrzegania zasady jednych Chin, zachowywania ostrożności w czynach i słowach dotyczących kwestii Tajwanu oraz unikania zakłócania relacji chińsko-polskich.

http://pl.china-embassy.gov.cn/pol/sghd_1/202304/t20230414_11059027.htm

“Pewien polski urzędnik”

Nazwanie tak Polskiego Premiera to symboliczny przekaz z Chin. Wiedzą one bowiem, że w Polsce jest narzucana władza z zewnątrz. Muszą oni wykonywać rozkazy swoich przełożonych i się nawzajem pilnować. Jak to się kończy, gdy ktoś przestaje być potrzebny pokaże Wam w kolejnym felietonie na przykładzie pewnego dawnego jednego z topowych dziennikarzy w Polsce 🙂 Zobaczcie na krótki życiorys syna Kornela Morawieckiego (miał całkowicie inne zdanie na temat Ukrainy od Mateusza) podzielony na dwie części (po pracy w bankach):

Mateusz Morawiecki pracował jako doradca ówczesnego premiera Donalda Tuska w latach 2007-2014, w okresie kiedy Tusk był premierem rządu RP. W latach 2007-2008 pełnił funkcję doradcy ekonomicznego premiera, a następnie został powołany na stanowisko przewodniczącego Rady Doradców Ekonomicznych przy Premierze RP. W 2013 roku objął stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, gdzie odpowiadał za koordynację polityki regionalnej.

Już w 2015 roku zmiana barw na PiS. W 2016 roku objął stanowisko ministra rozwoju w rządzie Beaty Szydło, a w 2017 roku został powołany na stanowisko wicepremiera, oraz ministra rozwoju i finansów w rządzie premier Szydło. W grudniu 2017 roku Beata Szydło złożyła rezygnację z funkcji premiera, a Mateusz Morawiecki został powołany na jej miejsce. W kolejnych wyborach parlamentarnych, które odbyły się w 2019 roku, partia Prawo i Sprawiedliwość ponownie zwyciężyła, co umożliwiło Morawieckiemu utrzymanie stanowiska premiera.

Polscy urzednicy w jarmulkach

Po poniższym życiorysie widać bardzo szybki awans! Z mocnej persony w otoczeniu volksdeutschy z PO natychmiast przeskok i stanie się wręcz kluczową twarzą PiS by USA. Ilu mamy takich polityków w Polsce? Widać, że za Mateuszem Morawieckim stoją duże siły (kapitał) i ma on ich zadania realizować czego wyrazem jest powyższa wypowiedź.

Atak na Tajwan

Przedstawiciele amerykańskich służb wywiadowczych wyrażają obawy, że USA nie będą w stanie zidentyfikować wczesnych sygnałów ostrzegawczych przed inwazją Chin na Tajwan. W oparciu o wyciekłe do mediów, tajne dokumenty Pentagonu, zwracają też uwagę na nasilającą się agresję Pekinu.

Informuje o tym w niedzielę telewizja Fox News podkreślając, że zwiększona aktywność Chin wokół Tajwanu stanowi główny problem w tym, jak przewidzieć faktyczną inwazję lub atak.

https://polskieradio24.pl/5/1223/artykul/3152050,agresywna-postawa-chin-wobec-tajwanu-media-wywiad-usa-obawia-sie-ze-nie-przewidzi-ataku

W 1949 roku, po wojnie domowej, zwycięska Komunistyczna Partia Chin ogłosiła utworzenie Chińskiej Republiki Ludowej, a przegrana Narodowa Partia Kuomintang uciekła na Tajwan, gdzie utworzyła rządy na wygnaniu. Od tego czasu Tajwan funkcjonował jako de facto niepodległe państwo, jednakże ChRL nadal uważa go za swoją integralną część i nie uznała jego niepodległości. W dodatku nadal tam mówią w dialekcie chińskim. A język to przecież główny nośnik danej kultury. Zatem sytuacja bardzo podobna co ma Rosja z Ukrainą po upadku ZSRR.

Ale z jedną rzeczą, co Premier Morawiecki powiedział nie mogę się zgodzić. Gdyby Chiny chciały szturmować Tajwan to zrobiłby to póki konflikt na Ukrainie trwa, a nie po jego zakończeniu. Wykorzystałyby dodatkowy chaos na świecie. Tajwan dużo bardziej ważniejszy od Ukrainy dla USA. Tym bardziej, że Chiny to poważniejszy konkurent od Rosji, której reakcja na to wydarzenie była jeszcze mocniejsza.

„Jakiś idiota Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzenia na Rosję i nie martwi się o wojnę pomiędzy Rosją a NATO, ponieważ Rosja szybko tę wojnę przegra. Nie wiem, kto wygra lub przegra taką wojnę, ale biorąc pod uwagę rolę Polski jako placówki NATO w Europie, kraj ten na pewno zniknie wraz ze swoim niedorozwiniętym premierem” – w takich słowach były prezydent Rosji odniósł się do działań Morawieckiego.

https://bb-i.blog/2023/04/18/powtorka/

Pod tym powyższym linkiem na Kontrowersyjnym Blogu świetny opis punktu widzenia rosyjskiego. Jedynie kwestia niemiecka do ustalenia. Jak ich potraktują za potencjalną niesubordynację i próbę nawiązania współpracy z Chinami? Bo zamiast próby odzyskania ziem zachodnich mogą dostać w prezencie kolejne 10 milionów skrajnie radykalnych muzułmanów do utrzymania na socjalu. To by już ostatecznie ubiło niemieckie ambicje mocarstwowe. Z czym się wiąże taka liczba Islamistów to tutaj chyba najlepiej opisane w polskim internecie na blogu Kompas Travel. Na prawdę epicki wpis, aż żydowska prokuratura w Polsce się czepia za mówienie prawdy: https://www.kompas.travel.pl/polityka-prawdy/kulturowe-ubogacenie-europy-czesc-ii-muzulmanie/

Wszystko na amerykańską kartę

Wpis został stworzony by pokazać jak mocno Polska stoi po stronie USA. Inaczej po co ma się pchać jeszcze w kompletnie niepotrzebne dla nas przepychanki z Chinami? Wcześniej były jakieś drobnostki jak blokowanie chińskiej firmy Huawei w Polsce, albo już grubsze z zablokowaniem nowego Jedwabnego Szlaku do Europy. Moim zdaniem nawet jak USA zrezygnuje z części wpływów w Afryce, czy Azji to już nie odpuści Chinom żadnej z Ameryk, ani Europy. Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) tego przypilnuje.

Inaczej przy takiej wasalnej polityce Polski w stosunku do USA Polska skończyłaby tragicznie mając z jednej strony Rosję, a z drugiej Niemcy. Jeśli USA przegra mocno rywalizację z Chinami i odpuści Europę, a tam się zacznie głęboki kryzys to nawet kolejny rozbiór Polski możliwy. Niemcy będą już na prostej drodze do takiego rozwiązania. Ja osobiście patrzę na dedolaryzację. W jakim stopniu kolejne państwa pozbywają się głównego produktu eksportowego USA, czyli $$$. Na podstawie danych z końca 2020 roku, dolar amerykański był nadal główną rezerwową walutą świata, stanowiąc około 60% globalnych rezerw walutowych według Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Po akcji z Covid – 19 udział ten spadł o skromne 1%, czyli w praktyce nic. Nawet rosyjscy oligarchowie nadal o niego walczą mocno za kurtyną, co obrazuje ten tekst: https://wiernipolsce1.wordpress.com/2023/04/17/straszny-tekst-o-przyszlosci-rosji-wlasnie-o-oligarchach-ktorzy-tym-super-krajem… i brutalnie pokazuje dlaczego tak wolno konflikt o Ukrainę idzie. Chociaż tu zaznaczam, że dopiero po zakończeniu się wiele rzeczy wyjaśni. Rosja w obecnym układzie wcale nie musi się spieszyć.

Na końcu mi jedynie szkoda, że Polska nie wykorzystuje swojego położenia do balansowania między USA, a Chinami. W ten sposób można by najbardziej rozwijać kraj. Ale do tego potrzeba…
…suwerenności, której neokolonialna Polska nie ma.
Pozdrawiam

4.2 5 głosy
Ranking Wpisu
Subskrybuj
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
looolzx
Admin
1 rok o temu

Jeśli Tajwan miał zostać rozgrywany wraz z RU, to już byśmy mieli ważne konflikty w dwóch miejscach na świecie – co byłoby prawdopodobnie rozpoczęciem WWIII, póki co to wszystko wygląda jak jedna wielka ustawka.
A rabin Matheo chyba za bardzo wziął do siebie, że PL jest teraz najmocniejszym krajem w UE i powinna być jej głosem na świat, a może tak po prostu kazali mu przełożeni?

Wiesłw Liźniewicz
Gość
Wiesłw Liźniewicz
1 rok o temu

Przed rozbiorami Rzeczpospolita była całkowicie zależna od Rosji. Jednak ostatecznie Rosja podzieliła się nią z Prusami i Austrią, które tak naprawdę były częściami I Rzeszy. Obecnie III RP jest całkowicie zależna od Stanów Zjednoczonych. Czy one podzielą się nią z Niemcami?

Wiesłw Liźniewicz
Gość
Wiesłw Liźniewicz
1 rok o temu

“Polak byłby obywatelem nawet nie trzeciej, a czwartej kategorii…” – Niestety odnoszę wrażenie, że tak się dzieje.